top of page
Zdjęcie autoraDamian Brzeski

Jak nie dać się oszukać, przez nieuczciwego pasażera?

Podjechanie w inne miejsce, niż to zaznaczone w aplikacji, to sytuacja, z którą mierzy się wielu kierowców. Ale czy taka zmiana zawsze jest bezpieczna i opłacalna?


Pasażerowie często proszą o małe korekty trasy, jednak nie każdy z nich ma uczciwe intencje.


Dowiedz się, jak rozpoznać potencjalne oszustwa, negocjować wyższą stawkę i chronić swój czas oraz pieniądze podczas kursów z aplikacji przewozowych.


Nie pozwól, by ktoś wykorzystał Twoją elastyczność – poznaj najlepsze praktyki, które pomogą Ci uniknąć problemów.



bardzo mocno zdenerwowany taksówkarz

Prośba o zmianę miejsca odbioru – Na co uważać?


Jednym z częstszych scenariuszy, z jakim mogą się spotkać kierowcy, jest prośba pasażera o podjechanie w inne miejsce niż to, które zaznaczył w aplikacji.


Czasem pasażer twierdzi, że jego lokalizacja była błędnie oznaczona, lub że prosi o podjazd nieco dalej od podanego punktu. Jest to jednak sposób, który może być wykorzystany do uzyskania kursu z terenów pozamiejskich, gdzie aplikacja może mieć problemy z zasięgiem.


W takiej sytuacji pasażer nie może zamówić kursu bezpośrednio, dlatego próbuje skłonić kierowcę do nadłożenia trasy, co może wiązać się z większymi kosztami i stratą czasu dla kierowcy.


Jak reagować na takie prośby?


Zawsze warto najpierw skontaktować się z pasażerem telefonicznie, by ustalić szczegóły lokalizacji oraz wyjaśnić, dlaczego miejsce odbioru różni się od tego wskazanego w aplikacji.


Pasażer, który rzeczywiście potrzebuje zmiany miejsca, najczęściej bez problemu poda dodatkowe informacje. Jeżeli jednak pasażer unika rozmowy telefonicznej i odpowiada jedynie wiadomościami tekstowymi, może to być sygnał ostrzegawczy.


Taka sytuacja może świadczyć o próbie oszustwa, a realizacja tego kursu może skończyć się stratą czasu i pieniędzy. Brak możliwości skontaktowania się telefonicznie zawsze powinno wzbudzić podejrzenia.


Gdy uda Ci się nawiązać kontakt, warto jasno wyjaśnić zasady związane z dojazdem. Warto, by pasażer od początku wiedział, że podjechanie do innego punktu może wiązać się z dodatkowymi kosztami, ponieważ zarówno czas, jak i paliwo mają swoją cenę.


Pasażerowie często zakładają, że kierowca podjedzie bez żadnych dodatkowych opłat, dlatego kluczowe jest, abyś od razu ustalił, ile kilometrów będziesz musiał nadrobić, i na tej podstawie ocenił, czy kurs nadal będzie opłacalny.


Przed podjęciem decyzji warto poświęcić chwilę na sprawdzenie nowego miejsca odbioru na nawigacji. Dzięki temu szybko oszacujesz, ile kilometrów musiałbyś dodatkowo przejechać, co pozwoli Ci na świadome podjęcie decyzji o realizacji zlecenia.


Jeśli uznasz, że dojazd jest zbyt daleki, nie bój się wycofać z kursu. Ważne jest, aby pamiętać o swoich kosztach i opłacalności pracy.


Jeżeli miejsce odbioru wymaga nadłożenia trasy, powinieneś ustalić z pasażerem wyższą stawkę za kurs jeszcze przed jego realizacją.


W takich sytuacjach wielu pasażerów akceptuje wyższe koszty, zwłaszcza jeśli są świadomi, że ich prośba wymaga od kierowcy dodatkowego wysiłku i paliwa. Dobrze by było, aby taka decyzja była ustalona wcześniej, co zapobiegnie późniejszym nieporozumieniom.


Warto również zachować czujność, szczególnie w sytuacjach, gdy pasażerowie próbują oszukać kierowców, wiedząc, że ten już poświęcił sporo czasu i jest blisko ich lokalizacji.


Pasażerowie mogą próbować wykorzystać ten fakt, by kierowca podjechał dalej, licząc, że ten zgodzi się na ich warunki, by nie stracić dotychczasowej inwestycji czasu.


Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do uczciwości pasażera, nie wahaj się zrezygnować z kursu. Czasem lepiej odmówić realizacji takiego przejazdu i skupić się na kolejnych, bardziej pewnych zleceniach.


Passat kombi jadący w długa trase

Negocjowanie stawki za nadłożenie trasy


Kierowcy aplikacji przewozowych często spotykają się z sytuacją, w której pasażer podczas trasy prosi o zmianę jej przebiegu lub nadłożenie drogi. Może to być prośba o podjechanie do dodatkowego miejsca, odebranie kogoś po drodze, czy po prostu preferencja pasażera do wyboru innej, dłuższej trasy.


Choć dla pasażera może wydawać się to niewielka zmiana, dla Ciebie każda dodatkowa odległość oznacza więcej spalonego paliwa, więcej poświęconego czasu, a co za tym idzie – zwiększone koszty.


Ważne jest, aby w takich sytuacjach kierowca wiedział, jak skutecznie negocjować wyższą stawkę za nadłożenie trasy i nie dać się wykorzystać.


Pierwszym krokiem, który powinien podjąć kierowca, jest jasne wyjaśnienie pasażerowi, że algorytm aplikacji wylicza stawkę na podstawie optymalnej trasy, a każda zmiana tej trasy, szczególnie na dłuższą, oznacza dla kierowcy dodatkowe koszty.


Warto od razu, bez ociągania się, przedstawić pasażerowi sytuację, aby uniknąć nieporozumień na koniec kursu. Nie bój się otwarcie mówić o tym, że każda zmiana trasy wiąże się z wyższą stawką, zwłaszcza jeśli pasażer sam nie zaproponował dodatkowej opłaty.


Kluczowe w negocjacjach jest to, aby zachować profesjonalizm i uprzejmość, jednocześnie stanowczo stawiając granice.


Przykładowo, jeśli pasażer prosi o wydłużenie trasy, można powiedzieć: „Oczywiście, mogę nadłożyć drogi, ale chciałbym zaznaczyć, że trasa wyznaczona przez aplikację jest optymalna, a nadłożenie trasy będzie wiązało się z dodatkową opłatą.


Proszę o chwilę, sprawdzę na nawigacji, ile kilometrów musimy nadrobić i na tej podstawie zaproponuję odpowiednią stawkę.”


Po ustaleniu nowej trasy warto poświęcić chwilę na sprawdzenie na nawigacji, ile dodatkowych kilometrów będzie do przejechania.


Dzięki temu będziesz mógł zaproponować pasażerowi konkretną stawkę za nadłożenie drogi, która będzie oparta na faktycznych danych, a nie na luźnych szacunkach.


Taka transparentność pozwoli pasażerowi zrozumieć, że Twoja prośba o dodatkową opłatę jest uzasadniona i nie jest próbą „wyciągnięcia” od niego więcej pieniędzy.


Zdarza się jednak, że pasażerowie próbują wykorzystać fakt, że kierowca jest już w trakcie kursu i zainwestował swój czas oraz paliwo, aby przekonać go do nadłożenia trasy bez dodatkowej opłaty.


Wiedzą, że kierowca jest już blisko miejsca docelowego i może nie chcieć rezygnować z kursu, nawet jeśli prośba o wydłużenie trasy nie jest dla niego opłacalna.


W takich sytuacjach kluczowe jest, aby zachować spokój i trzymać się swoich warunków. Nie warto zgadzać się na dłuższą trasę bez wcześniejszego ustalenia nowej stawki, ponieważ może to prowadzić do frustracji i strat finansowych.


Jeśli pasażer nie chce zgodzić się na dodatkową opłatę, warto rozważyć, czy kurs jest wart kontynuowania. Pamiętaj, że jako kierowca masz prawo odmówić nadłożenia trasy, jeśli nie jest to dla Ciebie opłacalne.


Lepiej odmówić taki kurs i skupić się na kolejnych zleceniach, niż realizować przejazd, który skończy się stratą pieniędzy i czasu.


samochód wypchany zakupami dla klienta

Zakupy dla pasażera – Jak się zabezpieczyć?


Zakupy dla pasażera w aplikacjach przewozowych mogą stanowić ciekawą opcję na dodatkowy zarobek, ale trzeba podejść do tego ostrożnie i profesjonalnie.


W tradycyjnych korporacjach taxi, taka usługa jest zazwyczaj bardzo dobrze opisana, z jasno ustaloną dodatkową opłatą, a kierowca ma w trakcie realizacji zlecenia włączony taksometr.


Opłata nalicza się najczęściej od momentu podjechania pod adres sklepu, co sprawia, że cała usługa jest przejrzysta i uczciwa zarówno dla kierowcy, jak i pasażera.


W aplikacjach takich jak Uber czy Bolt, sytuacja wygląda trochę inaczej. Często spotykasz się z przypadkiem, gdzie pasażer ustala punkt odbioru jako najbliższy sklep, a punkt docelowy jako miejsce, w którym obecnie przebywa.


Już po przyjęciu zlecenia pasażer może poprosić o wykonanie zakupów. Zasadniczo, nie jest to zły sposób na dodatkowy zarobek, ale zanim się zgodzisz, zawsze warto przeanalizować sytuację i wziąć pod uwagę kilka czynników.


Przede wszystkim to jest dodatkowa usługa taxi, a co za tym idzie, powinna być dodatkowo opłacona. Kierowca poświęca swój czas i zasoby na realizację zakupów, co wykracza poza standardowy kurs. Warto już na samym początku rozmowy z pasażerem ustalić jasne warunki, aby uniknąć nieporozumień.


Jeśli pasażer nie zgadza się na Twoje warunki, zawsze ma możliwość skorzystania z innych opcji, jak choćby Glovo czy Uber Eats, gdzie zakupami zajmie się specjalnie do tego wyznaczony dostawca.


Oczywiście, taka usługa może być opłacalna, zwłaszcza jeśli w danym momencie na mieście nie dzieje się zbyt wiele i kursy nie są zbyt częste. W takim wypadku może warto podjąć się realizacji zakupów, pod warunkiem, że warunki finansowe są dla Ciebie satysfakcjonujące.


Jeśli jednak masz sporo innych zleceń, warto rozważyć, czy bardziej opłacalne będzie poświęcenie czasu na standardowe przejazdy, zamiast wykonywania dodatkowych zadań.


kierowca czeka na klienta

Czekanie na pasażera – Kiedy i jak pobierać dodatkowe opłaty?


W kontekście tradycyjnych taksówek, oczekiwanie na pasażera jest wynagradzane w sposób automatyczny, ponieważ taksometr nalicza opłatę godzinową.


Jest to ustandaryzowane rozwiązanie, które chroni kierowcę przed stratami finansowymi związanymi z czasem oczekiwania.


W wielu korporacjach taksówkarskich taksometr jest włączany po określonym czasie, np. 10 minut od podjechania pod adres lub o godzinie, na którą kurs został umówiony z wyprzedzeniem.


Dzięki temu taksówkarz nie traci czasu i zawsze otrzymuje rekompensatę za każdy moment, w którym czeka na pasażera.


Sytuacja nieco się różni, gdy chodzi o oczekiwanie w trakcie kursu, na przykład gdy pasażer prosi o postój przy sklepie. W tradycyjnej taksówce to również nie stanowi większego problemu, ponieważ taksometr działa przez cały czas trwania kursu.


Nawet jeśli pojazd jest zaparkowany, opłata nalicza się automatycznie, co zapewnia kierowcy ciągły dochód. W takiej sytuacji kierowca nie musi martwić się o to, że czas poświęcony na czekanie pozostanie nieopłacony.


W przypadku aplikacji przewozowych, sytuacja może być bardziej skomplikowana, ponieważ systemy naliczania opłat nie zawsze przewidują dodatkowe opłaty za oczekiwanie.


Dlatego, zanim zgodzisz się na postój lub czekanie, ważne jest, aby jasno ustalić zasady z pasażerem. Powinieneś od razu zaznaczyć, że czas oczekiwania wiąże się z dodatkowymi kosztami, i uzgodnić, ile dokładnie wyniesie ta opłata.


W aplikacjach, pasażerowie mogą próbować nadużywać funkcji przystanku, oczekując, że kierowca poczeka na nich bez dodatkowych kosztów. Dlatego kluczowe jest, abyś od początku wyjaśnił, że dłuższy postój będzie płatny, i zaproponował odpowiednią stawkę.


Problem pojawia się również w tradycyjnych taksówkach, gdy pasażer w trakcie kursu poprosi o postój i opuści pojazd, obiecując, że zaraz wróci. Niestety, zdarza się, że pasażerowie wykorzystują taką sytuację do ucieczki, nie płacąc za przejazd.


Aby tego uniknąć, ważne jest, aby odpowiednio się zabezpieczyć. Najlepszym rozwiązaniem jest poproszenie pasażera, aby zostawił równowartość przebytej trasy lub jakiś cenny przedmiot – na przykład dokumenty, telefon lub portfel – zanim pozwolisz mu opuścić taksówkę.


Dzięki temu masz pewność, że pasażer wróci i dokończy kurs, lub że w przypadku jego zniknięcia nie zostaniesz z niczym.


Podobnie, jeśli czekasz na pasażera przed umówionym adresem i pasażer nie pojawia się w określonym czasie, masz prawo naliczyć opłatę za oczekiwanie.


W tradycyjnych taksówkach sprawa jest prosta, ponieważ taksometr samodzielnie nalicza opłatę postojową, ale w aplikacjach przewozowych musisz samodzielnie pilnować tej kwestii.


Kluczowe jest, abyś był w stałym kontakcie z pasażerem i jasno określił, że po określonym czasie czekanie będzie wiązało się z dodatkowymi kosztami.


krowa w taksówce

Nietypowe kursy – Kiedy odmówić przejazdu?


Kierowcy, zarówno tradycyjnych taksówek, jak i aplikacji przewozowych, często spotykają się z nietypowymi prośbami o kursy, które mogą budzić wątpliwości lub wydawać się nieopłacalne.


Czasami chodzi o bardzo krótkie trasy, innym razem o kursy w niebezpieczne rejony miasta lub w nietypowych godzinach, a czasem o specyficzne prośby pasażera, które wykraczają poza standardowe usługi przewozowe.


W takich sytuacjach kierowca powinien zawsze dobrze zastanowić się, czy warto przyjąć takie zlecenie, a w niektórych przypadkach – po prostu odmówić.


Pierwszym sygnałem ostrzegawczym może być prośba o zbyt krótki kurs, zwłaszcza w aplikacjach przewozowych.


Pasażerowie czasem zamawiają kurs na kilka ulic dalej, co może wydawać się nieopłacalne dla kierowcy, szczególnie w godzinach szczytu, kiedy mógłby w tym czasie zrealizować dłuższy i bardziej korzystny przejazd.


W takich sytuacjach warto z góry rozważyć, czy taki kurs jest wart zachodu. Jeśli masz dużo innych zleceń lub popyt na przejazdy jest wysoki, możesz grzecznie odmówić, wyjaśniając, że wolisz realizować dłuższe trasy.


Jednak jeśli w danej chwili ruch jest mały i masz czas, taki krótki kurs może być dla Ciebie okazją do szybkiego zarobku.


Innym przypadkiem są prośby o kursy do niebezpiecznych lub mało uczęszczanych rejonów miasta, zwłaszcza późno w nocy. Jeśli kurs budzi Twoje obawy, np. wiesz, że dana okolica jest znana z incydentów lub pasażer zachowuje się podejrzanie, nie bój się odmówić.


Pamiętaj, Twoje bezpieczeństwo jest najważniejsze!


W takich sytuacjach warto zawsze zaufać intuicji – jeśli czujesz, że coś jest nie tak, lepiej nie podejmować ryzyka.


W tradycyjnych taksówkach kierowcy mają zwykle większą swobodę w ocenie sytuacji, a w aplikacjach przewozowych odmowa realizacji kursu również jest możliwa, jeśli kierowca czuje się zagrożony lub niekomfortowo.


passat pełen paczek

Częstym problemem są także kursy, gdzie pasażer zaniża stawkę lub próbuje negocjować cenę poniżej standardowej.


W tradycyjnych taksówkach, gdzie opłata jest naliczana przez taksometr, sytuacje takie są rzadkie, ale w aplikacjach przewozowych pasażerowie czasem próbują „ugrać” niższą stawkę, prosząc o realizację kursu poza systemem aplikacji.


Jest to nie tylko nielegalne, ale także niekorzystne dla kierowcy, platforma traci możliwość śledzenia kursu przez gps i przez to możesz nie otrzymać zapłaty.


Jeśli pasażer proponuje realizację kursu bez włączonej aplikacji czy taksometru, lub za stawkę ustaloną poza systemem, niemal zawsze warto odmówić, i zachować zasady. No chyba że płaci złotem.


Ostatecznie, taki kurs może skończyć się stratami, a kierowca nie ma żadnych dowodów na realizację zlecenia w przypadku sporu.


Mało tego, nawet jak jednak zaakceptujesz taki kurs, ustalisz wcześniej zasady, warto jednak włączyć taksometr na wypadek gdyby okazało sie ze na koniec zlecenia twój klient zmieni początkowe ustalenia.


Zdarzają się również sytuacje, gdzie pasażer prosi o kurs, ale od razu wspomina o wykonaniu dodatkowych zadań, np. zakupów, odbiorze przesyłek, a nawet przewozie rzeczy, zamiast osób.


Tego rodzaju prośby również mogą wymagać od kierowcy ostrożności.


Jeśli realizacja takich zleceń jest opłacalna i pasuje do Twojego harmonogramu, warto ustalić jasne zasady – określić dodatkową opłatę i warunki wykonania takiej usługi.


Jednak, jeśli pasażer próbuje uzyskać dodatkowe usługi bez zgody na wyższe wynagrodzenie, nie wahaj się odmówić. Twoim celem jest zarabianie w sposób uczciwy i korzystny dla Ciebie a nie rabatowanie za każdym razem cennika.

49 wyświetleń

Powiązane posty

Comments

Rated 0 out of 5 stars.
No ratings yet

Add a rating
bottom of page