top of page
  • Zdjęcie autoraDamian Brzeski

Tropical Island Berlin - Dlaczego nie warto tam jechać?

Zaktualizowano: 17.06

Wizja tropikalnej oazy z dala od miejskiego zgiełku, miejsce, gdzie niezależnie od kaprysów pogody, można zanurzyć się w wiecznym lecie, brzmi kusząco. Tropikalna Wyspa pod Berlinem, znana jako Tropical Islands Berlin, obiecuje właśnie to – unikalne połączenie przygody, relaksu i niekończącej się zabawy pod jednym z największych krytych dachów w Europie.


Na pierwszy rzut oka, ten gigantyczny park wodny wydaje się spełnieniem marzeń dla każdego miłośnika wodnych atrakcji. Jednak, czy za błyszczącą fasadą kryje się prawdziwy raj, czy może rozczarowanie?


Zanim zaplanujesz swoją wizytę w tej tropikalnej utopii, warto zastanowić się dwa razy. Opierając się na moich osobistych doświadczeniach oraz recenzjach innych odwiedzających, przedstawię Tobie mniej znane oblicze Tropikalnej Wyspy. Czy miejsce to rzeczywiście jest wartym celem podróży, czy może jest to przereklamowana atrakcja, za którą nie warto tracić ani czasu, ani pieniędzy?



Widok na Tropical Island Berlin z lotu ptaka

Czym jest Tropikalna Wyspa pod Berlinem?


Tropikalna Wyspa pod Berlinem, znana również jako Tropical Islands, to miejsce, które przyciąga uwagę zarówno mieszkańców Niemiec, jak i turystów z całego świata. Zlokalizowana około 60 kilometrów na południe od Berlina, ta ogromna hala, niegdyś hangar dla sterowców, została przekształcona w jeden z największych krytych parków wodnych w Europie.


To, co wyróżnia Tropikalną Wyspę, to możliwość doświadczenia tropikalnego klimatu bez względu na pogodę za oknem, co czyni ją popularnym celem wycieczek.


W Tropikalnej Wyspie pod Berlinem odwiedzający mogą podziwiać jedną z największych samonośnych hal na świecie, która swoimi rozmiarami imponuje na tyle, że mogłaby pomieścić na stojąco Statuę Wolności czy na leżąco Wieżę Eiffla. I Moim zdaniem, nie zrozumcie mnie źle ale to jest największa atrakcja tego obiektu.


Hala to miejsce, które potrafi wywołać wrażenie bycia w innej rzeczywistości, dzięki czemu wizyta tam jest niezapomnianym doświadczeniem.


Park oferuje różnorodne atrakcje wodne, od spokojnego Morza Południowego, przez emocjonujące zjeżdżalnie, aż po Lagunę z jej atrakcjami. Zjeżdżalnie zapewniają różne poziomy emocji, co jest atrakcją dla odważniejszych gości, pozwalając na osiągnięcie prędkości do 70 km/h.


Poza samą halą, bedącą jedną z ciekawszych atrakcji tego miejsca jest, jeden z największych krytych lasów tropikalnych na świecie, gdzie można spacerować pośród tysięcy roślin i drzew, tworząc niepowtarzalny klimat.


Dla osób szukających relaksu i odprężenia, park oferuje rozległą strefę saun i SPA, jeszcze kilka lat temu uznawaną za jedną z największych w Europie. Sauny, łaźnie parowe i zabiegi kosmetyczne są dostępne dla gości, którzy chcą połączyć wodne szaleństwa z chwilami relaksu.


Tropikalna Wyspa oferuje również możliwość noclegu w różnorodnych opcjach, od namiotów po luksusowe pokoje, co pozwala gościom cieszyć się atrakcjami bez konieczności opuszczania terenu obiektu. Restauracje i bary na terenie parku serwują dania z różnych stron świata, dostosowując ofertę do międzynarodowej klienteli.


Niezależnie od pory roku, w Tropikalnej Wyspie panuje wieczne lato. Temperatura około 26°C i wysoka wilgotność powietrza sprawiają, że nawet w środku zimy można poczuć się jak w tropikach. To idealne miejsce dla tych, którzy chcą uciec od chłodu i cieszyć się letnimi atrakcjami przez cały rok.


Baseny w tropikalnej wyspie pod Berlinem

Dlaczego nie warto jechać do Tropical Island pod Berlinem?


A teraz chciałbym Ci opowiedzieć, dlaczego moim subiektywnym zdaniem nie warto jechać do Tropikalnej Wyspy pod Berlinem. Zanim jednak przejdę do konkretów, warto zaznaczyć, że moje spostrzeżenia nie są wyłącznie moimi osobistymi przemyśleniami.


Przed napisaniem tego artykułu dokładnie skonfrontowałem je z opiniami innych odwiedzających, które można znaleźć w internecie, takich jak na platformach Booking.com, Tripadvisor, czy też na blogach turystycznych​​​​​​.


Pierwsza część tego artykułu to standardowy opis miejsca jakim jest park wodny pod Berlinem, pisząc go bazowałem na materiałach prasowych. Nie żeby ten opis mijał się z prawdą, nic z tych rzeczy. 


Jedyne co, to nikt nie wspomina że opis tej atrakcji turystycznej trąci myszką, tak samo jak sam obiekt. Najnormalniej w świece swoje najlepsze lata Tropical Island ma już za sobą.


Dzisiaj w samej tylko Polsce mamy kilka podobnych Aquaparków, jak choćby Termy Maltańskie, Santago Park of Poland, czy nawet Aquapark w Redzie. Nie wspominam już o takich kolosach jak SiamPark na Teneryfie.


Byliśmy w tym parku przejazdem wracając z wesela w Zielonej Górze. Niech najlepszym podsumowaniem tego, co myślę osobiście o tym miejscu będzie to. Jest to fajne miejsce na to by się pomoczyć jak się mieszka gdzieś niedaleko, zaś najdelikatniej mówiąc jakbym tam specjalnie z Gdańska przyjechał to bym się mega rozczarował. 


Poważnie, ci co czytają mój blog wiedzą że raczej zachwalam atrakcje o których pisze, temat parku wodnego pod Berlinem chciałem poruszyć w kontekście tego że na poważnie nie mamy w Polsce czego się wstydzić.


Ale ok, to była część subiektywna. A co myślą inni? Poniżej masz tekst będący streszczeniem kilkudziesięciu negatywnych opini jakie wyszukałem na najpopularniejszych portalach.


A więc. Tropikalna Wyspa pod Berlinem to miejsce, które na pierwszy rzut oka może wydawać się rajem dla miłośników wodnych atrakcji. Jednak rzeczywistość, jaką opisują goście, bywa daleka od idealnej, a oto kilka przykładów:


  • Długie kolejki i wysokie ceny: Jednym z najczęściej powtarzających się zarzutów jest konieczność oczekiwania w długich kolejkach już na etapie wejścia do parku. Dodatkowo, ceny zarówno biletów, jak i usług wewnątrz obiektu są wysokie, co sprawia, że wizyta w Tropikalnej Wyspie może okazać się znaczącym obciążeniem dla budżetu​​.

  • Problemy z czystością i obsługą: Niektórzy odwiedzający narzekali na standardy czystości w pokojach oraz na podejście personelu, które nie zawsze było przyjazne i pomocne. W niektórych przypadkach goście spotkali się z niezadowalającym poziomem obsługi klienta​​​​.

  • Przepełnienie i brak miejsca: Przepełnienie parku wodnego jest kolejnym problemem, który negatywnie wpływa na komfort wypoczynku. Brak dostępnych leżaków i ogólne uczucie zatłoczenia mogą znacznie zmniejszyć przyjemność z pobytu​​.

  • Ograniczenia dotyczące jedzenia i picia: Zasady dotyczące zakazu wniesienia własnego jedzenia i picia do parku wzbudzają frustrację. Wymusza to na gościach korzystanie z drogich punktów gastronomicznych na terenie obiektu, co jest dodatkowym wydatkiem​​. Poważnie jest to często poruszany temat co akurat mnie trochę dziwi, to jak czepiać sie że do kina nie można własnych napojów wnosić. 

  • Niewygodne warunki noclegowe: Kwestie związane z warunkami noclegowymi, takie jak brak klimatyzacji w namiotach i domkach, mogą negatywnie wpływać na komfort i jakość snu podczas pobytu​​. Poważnie znalazłem kilka opini że w namiotach nie ma klimatyzacji.


Widok z góry na wnętrze Tropical-Island Berlin

Jak to jest z tym aquaparkiem?


Nie z przypadku ten artykuł podzieliłem na dwie zasadnicze części plus podsumowanie.


W pierwszej połowie masz opis idylli snuty przez najlepszych fachowców od marketingu.

W drugiej części zderzenie z rzeczywistością drugiej połowy lat dwudziestych XXI wieku.


Ale na poważnie, nie zrozum mnie źle, Tropical Island to jest ciekawe miejsce, tak samo jak nieco miejscami obskurny aquapark w Redzie.


Po prostu to miejsce które dzisiaj nie jest warte by jechać do niego nie wiadomo jak daleko. A jeszcze nie tak dawno do tego miejsca można było wykupić dwudniowe wycieczki.


Nawet moi znajomi dobre pare lat temu się tam wybrali samochodem z trójmiasta. Teraz to tak jak wspomniany Aquapark w redzie, jest to nadal fajny aquapark ale raczej dla lokalsów.


Gdybyś jednak zdecydował się na wycieczkę do Berlina czy do Tropical Island, pomyśl o naszej firmie.

Powiązane posty

bottom of page