Ulica Elektryków to nie zwykła ulica jakich wiele w tym pięknym mieście, to miejsce, które przeobraża się z przemysłowego giganta w kulturalne serce Gdańska, staje się tłem dla niezwykłej historii transformacji.
Od echa potężnej stoczni, przez opuszczone hale, aż po renesans pełen sztuki i życia. Miejsce, gdzie przeszłość industrialna splata się z nowoczesną kulturą, tworząc przestrzeń dla twórców, artystów i każdego, kto szuka inspiracji.
Od klubu B90, symbolu muzycznej rewolucji, po 100cznię, mikrokosmos niezależnej kreatywności i kulinarnych odkryć.
Ulica Elektryków nie jest już tylko świadectwem historii Gdańska, ale żywym dowodem na to, że miasto nieustannie się odnawia, przekształcając przemysłowe dziedzictwo w nową narrację pełną życia i sztuki.
Historia ulicy Elektryków
Ulica Elektryków, zlokalizowana w samym sercu Gdańska, jest żywym testamentem pełnej zwrotów akcji historii miasta, ściśle splecionej z jego przemysłowym i kulturalnym dziedzictwem.
Kiedyś pulsująca życiem arteria stoczniowa, dziś stanowi opowieść o niezwykłej transformacji – od przemysłowego giganta, przez okres zaniedbania, po dynamiczną reaktywację.
Jej geneza nierozerwalnie wiąże się ze Stocznią Gdańską, która była nie tylko sercem polskiego przemysłu okrętowego, ale również epicentrum wydarzeń o kluczowym znaczeniu dla historii Polski, takich jak sierpniowe strajki w 1980 roku i powstanie Solidarności.
Przemiany polityczne i ekonomiczne na przełomie lat 80. i 90. spowodowały, że stocznia, podobnie jak inne przemysłowe molochy, zaczęła tracić na znaczeniu. To doprowadziło do zamknięcia części jej działalności i opuszczenia wielu budynków.
Ten teren, przez blisko 180 lat będący świadkiem budowy statków dla różnych państw, w tym Prus, Niemiec, Polski, a przede wszystkim ZSRR, po upadku Stoczni Gdańskiej pod koniec lat 90., wydawał się być skazany na zapomnienie.
Ale jak pokazuje historia, natura abhorret vacuum – dzisiaj teren stoczni znów tętni życiem, pełniąc funkcje zgoła odmienne od pierwotnych.
Stocznia Gdańska, teraz przestrzeń pełna galerii, klubów, instytucji kulturalnych i Europejskiego Centrum Solidarności, stała się magnesem nie tylko dla mieszkańców Gdańska, ale i dla turystów z całego świata.
Przemiana z pilnie strzeżonego zakładu produkcyjnego w otwartą przestrzeń kulturalną świadczy o niezwykłej adaptacyjności i żywotności tego miejsca. Ulica Elektryków i okolice stały się symbolem transformacji, odzwierciedlając nie tylko historię Gdańska, ale i całej Polski oraz naszej części Europy.
Nowe życie w industrialnym klimacie
Proces reaktywacji ulicy Elektryków jest przykładem trendu "adaptive reuse", czyli adaptacyjnego ponownego wykorzystania opuszczonych przestrzeni przemysłowych dla nowych funkcji, w tym przypadku kulturalnych i społecznych.
Inicjatywy lokalne, często z udziałem artystów i aktywistów, przekształciły zapomniane magazyny i hale produkcyjne w przestrzenie dla sztuki, kultury oraz rozrywki. W ten sposób ulica Elektryków staje się żywym przykładem, jak z pozornie martwej tkanki miejskiej można wydobyć nowe życie i energię.
Dzisiejsza ulica Elektryków tętni życiem, będąc domem dla wielu inicjatyw kulturalnych, klubów muzycznych, galerii sztuki i przestrzeni wystawienniczych. Miejsca takie jak B90 czy 100cznia przyciągają miłośników muzyki, sztuki i dobrej zabawy, oferując bogaty program wydarzeń, od koncertów po wystawy.
To co kiedyś było sercem przemysłowego Gdańska, teraz stało się kulturalnym zagłębiem, przyciągającym nie tylko mieszkańców miasta, ale i turystów z całego kraju i zagranicy.
Patrząc w przyszłość, ulica Elektryków stoi przed wieloma wyzwaniami, ale i możliwościami. Plany dalszej renowacji i rozbudowy przestrzeni kulturalnych, a także integracja z innymi projektami rewitalizacyjnymi w Gdańsku, mogą jeszcze bardziej zwiększyć jej znaczenie jako centrum kreatywności i innowacji.
Ważne jest, aby przy wszystkich zmianach zachować ducha miejsca, który czyni ulicę Elektryków tak wyjątkową - jej industrialne dziedzictwo, historyczną wartość i współczesny kulturalny ferment.
Klub koncertowy B90
Wszystko się zaczęło od jednego miejsca, od wizji adaptacji po stoczniowych hal w postindustrialną przestrzeń muzyczną, to miejsce to był klub B90. Klub został założony w czerwcu 2013 roku przez Arkadiusza Hronowskiego, znanego jako "Nobody", który jest również właścicielem sopockiego klubu Spatif.
Jego misja, wspierana przez portal muzyczny Soundrive.pl, zakłada budowanie silnego, alternatywnego środowiska muzycznego, stanowiącego opozycję dla komercyjnej rozrywki. Klub znajduje się w trójkondygnacyjnej hali przeładunkowej 90B byłej Stoczni Gdańskiej przy ul. Elektryków, co jeszcze bardziej podkreśla jego unikatowy charakter i powiązanie z historyczną przestrzenią miasta.
Dodatkowo, interesującym elementem jest fakt, że klub wyposażony jest w dwie sceny, w tym główną B90 Stage, przeznaczoną dla koncertów artystów o ugruntowanej pozycji na scenie muzycznej, oraz mniejszą B90 Soundrive Stage, dedykowaną koncertom artystów alternatywnych i niszowych.
To rozróżnienie świadczy o otwartości B90 na różnorodność gatunków muzycznych i artystów, zarówno tych znanych, jak i debiutujących.
Ciekawym aspektem jest również adaptacja akustyczna hali, która została wykonana przez Michała Sierakowskiego i Pawła Ślagowskiego. W ciągu zaledwie dziewięciu dni udało się im zredukować pogłos stalowo-żelbetowej hali z początkowych siedmiu sekund, co świadczy o dbałości o jakość dźwięku i komfort słuchaczy.
Klub B90 jest także miejscem wyjątkowych wydarzeń kulturalnych i rozrywkowych, takich jak SzlamFest poświęcony "kulturze śmieciowej" oraz Soundrive Festival, festiwal muzyki niezależnej.
Te wydarzenia, obok regularnych koncertów i imprez, ugruntowują pozycję B90 jako kluczowego punktu na mapie kulturalnej Gdańska, przyciągającego zarówno lokalną społeczność, jak i gości z dalszych regionów.
Oprócz podstawowej funkcji koncertowej, B90 oferuje możliwości organizacji konferencji, sympozjów, imprez zamkniętych, premier filmowych i teatralnych, pokazów mody, kongresów, targów oraz gal i eventów, co podkreśla jego wszechstronność i otwartość na różne formy aktywności kulturalnej i artystycznej.
W kontekście szerszych inicjatyw kulturalnych i społecznych, ciekawym jest powstanie w sąsiedztwie nowych przestrzeni kulinarno-rozrywkowych, co świadczy o dynamicznym rozwoju okolicy wokół B90 i jego wpływie na przestrzeń miejską Gdańska.
100-cznia
100cznia, położona zaraz obok ulicy Elektryków, a dokładniej w klimacie stoczniowym, w kwadracie ulic Narzędziowców, Malarzy, Stolarzy, Niterów, to unikatowa przestrzeń miejska, która łączy w sobie kontenerową architekturę z bogatą ofertą kulturalną i gastronomiczną.
Miejsce z ideą stworzenia niezależnego mikrokosmosu w sercu postindustrialnej stoczni, stało się domem dla licznych kawiarni, barów, sceny koncertowej oraz galerii sztuki.
W 100czni można znaleźć kilkanaście punktów z jedzeniem ulicznym oferujących smaki z różnych stron świata, od indyjskich przekąsek, przez włoskie makarony, wegańskie specjały Bliskiego Wschodu, po greckie souvlaki i philly cheesesteak.
Regularnie odbywają się tu koncerty, imprezy DJskie, targi ubrań i winyli, projekcje filmowe, zajęcia jogi, warsztaty oraz spotkania autorskie.
W piątkowe i sobotnie noce przestrzeń zmienia się w wielki parkiet i nocny market jedzeniowy, z muzyką hip hop, nu soul, afrobeat i tropical house, tworząc niepowtarzalny klimat.
Co ciekawe 100cznia oferuje także przestrzeń plażową, stając się alternatywą dla plaż Trójmiasta. Jest to miejsce przyjazne dla rodzin, młodzieży, starszych oraz właścicieli psów, łączące w sobie piknikowe i imprezowe wibracje.
Kulinarnie, 100cznia i ulica Elektryków to must-see dla każdego foodie odwiedzającego Gdańsk, oferując bogatą paletę smaków, od wegańskich pączków przez panini w stylu włoskim, po różnorodne dania z całego świata.
Zainspirowana kreatywnością i niezależnością, 100cznia przyciąga zarówno mieszkańców Gdańska, jak i turystów, oferując nie tylko gastronomię, ale także bogaty program kulturalny i artystyczny. Jej niezobowiązująca atmosfera, połączona z silnym programem wydarzeń, tworzy wyjątkowe miejsce na mapie Gdańska.
Comentarios